August |
VIP MAX |
|
|
Dołączył: 23 Paź 2005 |
Posty: 80 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
Brawo, brawo...
Brawo za tytuł [tak wiele mówi ] i brawa za to, że w końcu na forum dyskusyjnym pojawił sie jakiś temat do dyskusji... może nie jest to jakaś wielka kontrowersja [których wiele można zmieścić w wyżej wymienionym temacie] ale zawsze coś, żeby zacząć...
Polacy są w większości katolikami [przynajmniej tak się deklarują] a więc mają prawo [nawet w pewnym sensie obowiązek] szukania sobie tej "drugiej połówki" z kręgu ludzi wierzących... Wydaje mi sie, że portale typu www.przeznaczeni.pl [dla niezorientowanych - internetowe biuro matrymonialne dla katolików] nie są złym pomysłem... oczywiście pomijam fakt korzystania z biur matrymonialnych [internetowych i każdych innych], jako [tu nawiązuję do wypowiedzi Lutyni] poniekąd aktu desperacji... osobiście gdybym miał szukać sobie żony [już nie muszę ] na pewno nie czyniłbym tego tą drogą...
Ale [wracając do tematu] jeżeli już są ludzie tak niesmiali, lub tak zaganiani, że jest to jedyna szansa na znalezienie żony/męża to jestem za tego typu portalami... po co katolik ma umawiać się na randkę np. z wojującą ateistką.
Jeden z twórców tego rodzaju portalu twierdzi, że "budowanie z Bogiem daje większą gwarancję, że związek się utrzyma" i całkowicie się z tym zgadzam... z resztą nie tylko w przestrzeni wirtualnej... jeżeli ktoś szuka osoby, z którą ma spędzić resztę życia, to warto, żeby znał jaki ma
stosunek do alkoholu, aborcji, jakie znaczenie ma dla niego/niej wiara, kto jest autorytetem, itp.
oczywiście polecam "nie-wirtualne" sposoby zawierania znajomości... a zainteresowanych tematem odsyłam do artykułu M. Zborowskiej i I. Konarskiej "Jak dobieramy się w pary" w ostanim numerze OZONu
pozdrawiam serdecznie |
|